Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Bohaterski Miś Wojtek – promotor polskości

Rozmowy
23 lutego 2024

Minął ponad rok od momentu, kiedy na polonijnych imprezach zaczął pojawiać się Miś Wojtek, maskotka nawiązująca do popularnego niedźwiedzia – kaprala z 2 Korpusu Polskiego. W Bohaterskiego Misia Wojtka wcielają się na zmianę Roman Żółtowski i Mateusz Rachwalski, któremu zadaliśmy kilka pytań.


Jak narodził się pomysł postaci Bohaterskiego Misia Wojtka? Czy były to prywatne pasje historyczne czy może jakiś inny powód o tym zdecydował?


Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, raczej był to splot zdarzeń, którego motorem było dobro córki Romana – Natalii oraz moich – Izabelli i Natalii i próba zachęcenia ich do uczęszczania w zajęciach Polskiej Szkoły im. gen. Władysława Andersa.


Miś w zamyśle miał promować przede wszystkim wyżej wymienioną placówkę, ale jak się okazało niebywała historia kaprala Wojtka i nasze zaangażowanie pozwoliły na działania w znacznie szerszym zakresie. Sama maskotka została skopiowana i sprowadzona z Polski za zgodą Tomasza Szkutaka, pomysłodawcy, pasjonata historii i podróżnika. Nie wygląda wprawdzie jak syryjski niedźwiedź ale takie było zamierzenie Tomka, który uczestniczył w projektowaniu i postawił przede wszystkim na miły, trochę psotny charakter misia, którego lubią dzieci.
Bohaterski Miś Wojtek to nazwa robocza dla naszych profilów społecznościowych założonych przez Sylvię Lisiecki. Bez niej, jak również przychylności polonijnych mediów i instytucji oraz osób prywatnych nie trafilibyśmy do tak szerokiego grona odbiorców.

Foto: FB @ Sylvia Lisiecki


W życiu prywatnym na obczyźnie staramy się pogodzić nasze przedsięwzięcie z pracą zawodową, czasem przeznaczonym dla rodziny i z innymi zajęciami. Nie zapominamy, że Wojtek był częścią historii i przez jego postać staramy się przekazać tożsamość i zachęcić do polubienia Polski, jak również Jej bogatej historii.


Pradziadek Romana służył w 22 Kompanii Zaopatrzenia Artylerii (czyli tej samej co kapral Wojtek), 2 Korpusu Armii gen. Władysława Andersa. Po wojnie osiadł na obczyźnie, podobnie jak niedźwiedź Wojtek, co spowodowane było niemożliwością powrotu do kraju rządzonego przez komunistów.
Pradziadek Wincenty Kosiorek podczas II wojny światowej został zesłany w głąb Związku Radzieckiego i tam zaciągnął się do nowo tworzonej Armii Polskiej, która powstała na mocy układu Sikorski-Majski podpisanego w Londynie. Moi pradziadkowie przyjaźnili się z Heleną i Władysławem Sikorskimi, tak więc przyjaciel pradziadka miał wpływ na bieg historii, a ja dzięki temu mogłem zachęcić córki do poznawania historii.


To niezwykłe jak Wasze osobiste historie rodzinne splatają się z postacią Wojtka. Czy uważacie Bohaterskiego Misia Wojtka za jeden z symboli Polonii?


Maskotka jest narzędziem do promowania polskości i jej celem jest ocieplanie wizerunku Polaków i poszerzanie świadomości na temat naszej historii. Cieszymy się, że miś jest rozpoznawalny i utożsamiany z Polonią. Miś może nie jest symbolem, ale w pewien sposób jest naszą wizytówką na amerykańskiej ziemi.

Foto: FB @ WPNA FM


Bohaterski Miś Wojtek pojawia się na wielu polonijnych imprezach i wydarzeniach, które z nich zapadły Wam najbardziej w pamięć?


Najbardziej zapadają w pamięć spotkania z najmłodszymi dziećmi, które chcą zabrać misia do domu lub kiedy w panice schowają się na przykład w szafce.

To zabawne i urocze jak reagują na misia.

Fajnie też wypadają spotkania z gwiazdami goszczącymi w Chicago, a Majka Jeżowska zgodziła się nawet wcielić w postać misia na chwilę.


Mówiąc i dzieciach i młodzieży nie możemy zapomnieć o polonijnych szkołach, które często odwiedzacie. Jak wyglądają Wasze spotkania z młodymi Polonusami?


Zwykle dzieci podchodzą z entuzjazmem, przytulają się, ustawiają do wspólnego zdjęcia. Wszystko w zależności od okoliczności. Jeżeli jesteśmy częścią wykładu wtedy staramy się wypełnić obowiązek z pełną powaga i nie odwracać uwagi od istotnych rzeczy. Zwykle pojawiamy się w związku z pokazem militariów prowadzonym przez Wojtka Swicia z 12 Pułku Ułanów Podolskich w Chicago, prezentacjami historycznymi prowadzonymi przez działaczy Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Chicago, Przystankiem Historia IPN w Chicago a ostatnio z prezentacją książeczki o Misiu Wojtku.


Właśnie pojawiła się już książka o Bohaterskim Misiu Wojtku. Kto jest jej autorem i do kogo jest skierowana?


Mieliśmy to szczęście, że w roku jubileuszowym 80-lecia Bitwy o Monte Cassino, nawiązaliśmy współpracę z panią Beatą Korzeniak – autorką ilustrowanej książeczki o Misiu Wojtku, która skierowana jest do młodszych czytelników. Pani Beata jest z wykształcenia historykiem a zawodowo nauczycielką w polskich szkołach, wiec przygotowała również prezentacje skierowane odpowiednio do wieku dzieci.


Bohaterski Miś Wojtek staje się coraz bardziej popularny. Dołączyliście do Stowarzyszenia Historycznego Armii Polskiej w barwach 12 Pułku Ułanów Podolskich w Chicago. Czy oznacza to, że Miś będzie brał również udział w inscenizacjach ważnych bitew?


Miś już w ubiegłym roku uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach nawiązujących do II wojny światowej wspólnie z wymienioną grupą rekonstrukcyjną. Inscenizacje bitew mają na celu pokazanie jak takie walki wyglądały dawniej, więc proszę sobie wyobrazić zdjęcia rozczochranego Wojtka z karabinem. Rozdzielamy więc te role i powiedzmy, że miś pilnuje obozu, a do zdjęć pozuje wtedy, kiedy pozwala na to dowódca. Czyli jest posłusznym żołnierzem słuchającym rozkazów.


Jak wspomnieliśmy we wstępie, minął ponad rok, od kiedy wśród Polonii pojawił się Bohaterski Miś Wojtek. Byliście w wielu miejscach, uczestniczyliście w wielu imprezach, jakie więc macie plany na przyszłość?


Jest tego nie mało, gdyż staramy się kontynuować to, co rozpoczęliśmy ponad rok temu oraz pojawiać się w nowych miejscach, tam gdzie Miś Wojtek nie jest jeszcze znany. Imprezy sportowe, charytatywne, wizyty w szkołach, w marcu będziemy na kiermaszu wiosennym u harcerzy, w kwietniu na Targach Zdrowego Stylu Życia ale najważniejsze będą obchody 80-lecia Bitwy o Monte Cassino w maju. Jak Państwo już wiecie wstąpiliśmy do grupy rekonstrukcyjnej 12 Pułku Ułanów Podolskich korzystając więc z okazji chcieliśmy złożyć ukłon w strona pań, które będą towarzyszyły Misiowi Wojtkowi. Pestki – tak były nazywane panie w szeregach 2 Korpusu Armii Andersa, czyli PSK – Pomocnicza Służba Kobiet.


Proszę jeszcze przypomnieć, gdzie możemy śledzić przygody Bohaterskiego Misia Wojtka.


Przede wszystkim na Facebooku: Bohaterski Miś Wojtek, ale współpracujemy również ze Zrzeszeniem Nauczycieli Polskich w Ameryce oraz Przystankiem Historia IPN i lokalnymi mediami i tam można znaleźć informacje o naszej działalności.


Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia.


Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia!

Z archiwum Misia Wojtka:


Dodaj komentarz