Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Kontrowersje i niespodzianki w 1/8 fianłu Euro 2024

Wiadomości
30 czerwca 2024

Po fazie grupowej Euro 2024 przyszedł czas na fazę pucharową. Pierwsze mecze tegorocznych ME upłyneły przy kontrowersjach i niespodziankach. Poniżej znajdziecie podsumowanie meczów Niemcy – Dania oraz Szwajcaria – Włochy.

NIEMCY – DANIA 2:0

Grad i kontrowersje. Tak w prostych słowach można opisać spotkanie Niemcy – Dania. Pierwsze kontrowersje miały miejsce już na początku pierwszej połowy. Andersen strzelił gola, ale analiza VAR wykazała cenymetrowy spalony. Ostatecznie sędzia zasugerował się systemem VAR i gola nie uznał. W 36 minucie z powodu burzy z gradem mecz został przerwany, a piłkarze zeszli do szatni. w Drugiej połowie spotkania, a dokładnie w 53 minucie spotkania Joachim Andersen zagrał ręką we własnym polu karnym. Po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny. „Jedenastkę” na gola zamienił Havertz i było 1:0 dla Niemców. Jednak wszyscy są zgodni, że rzut karny nie powinien zostać przyznany. Andersen był w ruchu dynamicznym i został trafiony w rękę z bliskiej odległości. Jendak sędzia posiłkując się systemem VAR postanowił podyktować „jedenastkę”. W 68 minucie na listę strzelców wpisał się Jamal Musiala, który ustalił wynik spotkania na 2:0. Kasper Hjulmand, trener Duńczyków otwarcie skrytykował system VAR na konferencji prasowej. Jego zdaniem nie powinno się go używać tak, jak zrobiono to w tym spotkaniu. W ćwierćfinale Euro Niemcy zmierzą się ze zwycięzcą meczu Hiszpania – Gruzja.

SZWAJCARIA – WŁOCHY 2:0

Można powiedzieć, że spotkanie od początku układało się pod Szwajcarów, którzy mogli wyjść na prowadzenie w 24. minucie. Breel Embolo znalazł się w sytyacji sam na sam z Gianluigim Donnarummą, ale włoski bramkarz popisał się świetną interwencją. W 37 minucie Szwajcarzy dopieli swego i wyszli na prowadzenie. Remo Freuler znalazł sposób na włoskiego bramkarza posyłając piłkę przy słupku. Druga połowa zpene miała wyglądać inaczej, przynajmniej dla reprezentacji Włoch, ale sędzia nie zdąrzył dobrze rozpocząć gry, a było już 2:0. W 46 minucie meczu precyzyjnym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Vargas. Włosi stralili się odpowiedzieć, ale brakowało im pomysłu na grę i szybko stało się jasne, że obrońcy tytułu przegrają to spotkanie. Finalnie mecz zakończył się niespodzianką i wynikiem 2:0 dla Szwajcarów.


Dodaj komentarz