To bez wątpienia mała niespodzianka dla kibiców. Austria, która była przymierzana do roli trzeciego lub czwartego zespołu w grupie B niespodziewanie awansowała do 1/8 finału Euro 2024 z pierwszego miejsca wyprzedzając Francję. W fazie pucharowej zobaczymy również Anglię, Holandię, Danię i Słowenię.
HOLANDIA – AUSTRIA 2:3
Pierwsza bramka w tym meczu padła już w 6 minusie spotkania. Austriacy objęli prowadzenie za sprawą samobójczego trafienia Donyella Malena. Holandia próbowała szybko strzelić bramke kontaktową ale statystyki pokazały, że w pierwszej połowie Holendrzy nie oddali żadnego celnego strzału. Druga połowa dobrze rozpoczeła się dla „Pomarańczowych”. Cody Gakpo precyzyjnym uderzeniem doprowadził do wyrównania. Austriacy doszli do siebie po stracie gole i odpowiedzieli. Romano Schmid wykorzystał ładną akcję swojej drużyny. „Pomarańczowi” wyrównali na kwadrans przed końcem za sprawą Memphisa Depaya. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem w 80 minucie spotkania ięknym strzałem popisał się Marcel Sabitzer, wyprowadzając Austrię na prowadzenie. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 3:2. Grupę wygrała Austria z dorobkiem 6 punktów, drugie miejsce przypadło Francji, która ma 5 punktów. W 1/8 finału zobaczymy również Holandię, która awansowała z trzeciego miejsca. Polska z jednym punktem zajęła ostatnie miejsce w grupie.
DANIA – SERBIA 0:0
Dania mogła obiąć prowadzenie w 21 minucie spotkania. Z dystansu uderzył Christian Eriksen, ale dobrą interwencją popisał się Predrag Rajković. 12 minut później serbski bramkarz ponownie musiał interweniować. Tym razem przy strzale Rasmusa Hojlunda. W 53. minucie meczu piłkę do własnej bramki skierował Joachim Andersen. Powtórki jednak pokazały, że wcześniej jeden z Serbów był na pozycji spalonej i trafienie zostało anulowane. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i Serbia porzegnała się z Euro 2024. Dania z 3 punktami w grupie C ostatecznie awansowała do 1/8 finału.
ANGLIA – SŁOWENIA 0:0
Po reprezentacji Anglii kibice spodziewali się zapewne znacznie więcej. Niestety podopieczni Garetha Southgate’a po dwóch meczach mieli zaledwie 4 punkty. W meczu ze Słowenią Anglicy wciąż grali poniżej oczekiwań. Obu zespołom w tym meczu brakowało skuteczności, a czasami nawet pomysłu na grę. Sytuacje strzeleckie można policzyć na palcach jednej ręki i tak spotkanie zakończyło się nudnym remisem 0:0. Grupę C z 5 punktami wygrali Anglicy. Słowenia awansowała z trzeciego miejsca.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.