Kondycja psychofizyczna

Zajmowanie się dzieckiem pochłania dużo energii, zarówno tej psychicznej, jak i fizycznej. Często zastanawiam się, skąd opiekunowie biorą na to siłę 💪 – to na pewno zasługa miłości ❤️

Każdy kolejny etap rozwoju malucha wiąże się z dodatkowym obciążeniem. Nie zliczę, ile razy w ciągu dnia wzięłam niemowlę na ręce, pochylałam się nad nim, by zmienić pieluchę lub by zwyczajnie je przytulić. Do tego dochodzi wkładanie i wyjmowanie go z łóżeczka (i wózka), karmienie, kąpiel…

To tylko maluszek, a jaki ogrom pracy trzeba włożyć w ogarnięcie jego codzienności. Przy starszym – mogą pojawić się trudności… bo jak dogonić uciekającego dwulatka, który zawsze jest kilka metrów przed nami? Znamy to, prawda? 😜

Dlatego trzeba zadbać o siebie, o swoją kondycję fizyczną i psychiczną, by łatwiej było pracować, Drogie Nianie.

Na co dzień zmagamy się z różnymi dolegliwościami, na przykład: bólami pleców, kolan, ramion, głowy… Potrzebujemy mnóstwa siły do opieki nad dzieckiem, więc znalezienie jakiejkolwiek aktywności fizycznej będzie niezbędne.

Jest wiele możliwości poprawy kondycji (albo utrzymania jej w dobrej formie). Jeśli nie wszystkie, to na pewno kilka z nich znajdzie się w pobliżu miejsca Twojej pracy lub domu:

👍 fitness

👍 aerobik

👍 zumba

👍 basen

👍 pilates

👍 siłownia

👍 itp.

Poza nimi możesz także: tańczyć, biegać, jeździć rowerem i grać w gry drużynowe. A w domu ćwiczyć jogę lub pilates przy ścianie. Tak naprawdę jest sporo perspektyw, trzeba tylko organizacji czasu oraz… motywacji. A czy własne zdrowie nie jest odpowiednią motywacją? 😉👈

Wśród moich znajomych i pracodawców mam zapracowanych rodziców, którzy dbają o to, by ich dzieci miały aktywne popołudnia. W tej gonitwie między zajęciami zapominają o sobie. Często są przemęczeni i pozbawieni radości.

Moim 👉dodatkowym👈 zadaniem jest przypominać, że gdy mama zawozi dziecko na basen – może też z niego skorzystać. Jak córka jest na tańcach – tato może poćwiczyć na siłowni w tym samym budynku. Korzystają 🤗💪

A co z kondycją psychiczną? Pytając o nią rodziców często słyszałam:

– „Jestem zbyt zmęczona/zmęczony, by o niej pomyśleć”.

Pracując z różnymi rodzinami zauważyłam, co lubią i co ich odpręża. Wygrało czytanie książek oraz słuchanie ulubionej muzyki 📖🎧💚 Przypominam im o tym, gdy sami o sobie zapominają. Bo… oczywiste rozwiązania bywają… nieoczywiste 😉❤️

Dbajcie o swoje głowy i ciała, Kochani Opiekunowie i Nianie, by to, co przeżywacie każdego dnia przy swoich dzieciach nie przysłonił żaden dyskomfort 🍀

-Urszula Przekop