
Za nami drugi dzień Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Swoje pierwsze punkty na Euro zdobyła Szwajcaria, Hiszpania i Włochy. Drugi dzień ME to również nowe rekordy. Poniżej znajdziecie podsumowanie pierwszych spotkań grupy A i B.
Węgry – Szwajcaria 1:3 (Grupa A)
Przed spotkaniem trudno było wyznaczyć faworyta. Jednak od początku spotkania lepsze wrażenie sprawiali Helweci. W 13. minucie po podaniu Michela Aebischera w pole karne, Kwadwo Duah umieścił piłkę w siatce i szwajcarzy objeli prowadzenie w tym meczu. Tuż przed przerwą, przepięknego gola do szatni strzelił Michel Aebischer, który asystował przy wcześniejszym trafieniu.
W 66 minucie wrzutkę Dominika Szoboszlaia wykorzystał Barnabas Varga, który głową umieścił piłke w siatce rywala i na tablicy wyników było 2:1.
W końcówce spotkania fatalny błąd popełnił Willie Orban, który głową wystawił piłkę do wychodzącego w pole karne do Breela Embolo. Szwajcar przyjął piłkę i ustanowił wynik spotkania na 3:1.
W następnym meczu Szwajcarzy zagrają ze Szkocją, zaś Węgórw czeka trudny pojedynek z Niemcami, którzy w meczu otwarcia rozbili Szkocję aż 5:1.
Hiszpania – Chorwacja 3:0 (Grupa B)
Spotkanie Hiszpanów z Chorwatami bez wątpienia przyniosło kibicom dużo emocji, jak również nowe rekordy w historii ME. Hiszpan Lamine Yamal został najmłodszym piłkarzem, który zagrał w mistrzostwach Europy. W wieku 16 lat i 338 dni rozpoczął w podstawowym składzie spotkanie z Chorwacją. Do tej pory rekord w tym względem należał do Kacpra Kozłowskiego, który w 2021 roku pojawił się na boisku w meczu z Hiszpanią (1:1) w Sewilli mając 17 lat i 246 dni. Trzy gole w pierwszej połowie wystarczyły reprezentacji Hiszpanii, by pewnie pokonać w Berlinie Chorwację 3:0 w meczu grupy D Euro 2024. Gole dla Hiszpanów strzelali w tym spotkaniu Alvaro Morata, Fabian Ruiz oraz Dani Carvajal.
W 80. minucie Chorwacja staneła przed szansą na bramkę honorową. Po błędzie we własnej szesnastce Unaia Simona Rodri sfaulował Bruno Petkovicia. Ten sam Petković wykonywał rzut karny i choć jego uderzenie obronił Unai Simon, to do piłki dopadł jeszcze Ivan Perisić. Doświadczony Chorwat dograł z powrotem do Petkovicia, a ten tym razem trafił do siatki. Chorwacja cieszyła się z gola honorowego, jednak krótko, bo analiza VAR wykazała, że Perisić za szybko wbiegł w pole karne i gol nie został uznany.
Chorwaci kolejny mecz zagrają z Albanią w Hamburgu 19 czerwca. Natomiast Hiszpanie 20 czerwca w Gelsenkirchen będą walczyć z Włochami o pierwsze miejsce w grupie.
Włochy – Albania 2:1 (Grupa B)
Ten mecz rozpoczął się sesacyjnie, powodując euforię wśród Albańskich kibiców. Już w 23 sekundzie meczu, Nedim Bajrami wpisał się na listę strzelców i otworzył wynik spotkania. To najszybciej strzelony gol w historii turnieju.
Włosi nie zamierzali przejść przy tym obojętnie i od razu wzieli się do odrabiania strat. W 11. minucie „Azzurri” krótko rozegrali rzut rożny. Na dośrodkowanie w pole karne zdecydował się jednak Pellegrini, a piłkę w siatce umieścił Bastoni.
Po pierwszym trafieniu Włosi ewidentnie szukali okazji do podwyższenia prowadzenia. W 16 minucie Nicolo Barella dopadł do zbyt krótko wybitej piłki i tuż sprzed linii pola karnego pięknym strzałem pokonał Thomasa Strakoshę.
W drugiej połowie Włosi kontrolowali sytuację i nie atakowali zaciekle. W doliczonym czasie gry jeszcze swojej szansy szukali zawodnicy z Albani. Strzał z dystansu Manaja okazał się jednak niecelny. Póki co pierwsze miejsce w grupie B zajmuje Hiszpania, która ma lepszy stostunek bramek od Włochów. Trzecie miejsce przypadło Albanii, a ostatnie, czwarte miejsce Chorwacji.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.