
Na lotnisku Phoenix Sky Harbor odnotowano dziś aż 1,64 cala deszczu, co czyni ten dzień najbardziej deszczowym od 2018 roku. Tak intensywne opady to rzadkość w tym regionie pustynnym, a ich skutki były odczuwalne w całym mieście.
W wyniku gwałtownej ulewy doszło do licznych podtopień i powodzi błyskawicznych. Ulice zamieniły się w rwące potoki, wiele pojazdów zostało zalanych, a w niektórych dzielnicach ruch drogowy niemal całkowicie się zatrzymał. Służby miejskie apelowały do mieszkańców o ostrożność i unikanie podróży, jeśli nie są absolutnie konieczne. Co najmniej 4 osoby zginęły.
BREAKING | Phoenix Soaked 🌧️
— Citizen (@CitizenApp) September 26, 2025
Storms caused widespread flooding and power outages, with more rain possible. Stay safe and #ProtectTheWorld with Citizen.
📍 Phoenix, Arizona pic.twitter.com/Tm2H05uinS
Choć burze w Phoenix nie są niczym niezwykłym w sezonie monsunowym, dzisiejsze zjawisko pogodowe wyróżnia się swoją skalą i intensywnością. To przypomnienie, że nawet w sercu pustyni natura potrafi zaskoczyć swoją siłą.
1,64 cala opadów w jeden dzień to nie tylko rekord ostatnich lat, ale też wydarzenie, które z pewnością przejdzie do historii miasta – i o którym mieszkańcy będą wspominać jeszcze przez długi czas.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.