Babcia i dziadek w oczach nianiablog.pl

To Dziadek wsuwa wiertarkę do ręki wnuka, a Babcia rozpieszcza słodkościami. Tak już po prostu jest, choć czasem bywa zupełnie odwrotnie jak w jednym z domów, w których pracowałam 😊😏

Gdy mieszkają w innym miejscu, wizyta u nich jest zawsze czymś szczególnym, wyczekanym.

– „Dziś możesz dać mojemu synkowi tylko śniadanie i owoc na drugie, bo po drzemce jedzie do dziadków” – słyszałam nie raz od mamy dziecka.

– „Już babcia go nakarmi!” – dodawała.

Moim zadaniem było spakowanie ubrań (pieluszek, bielizny, piżamy), kosmetyków (szczoteczki i pasty do zębów, żelu do mycia ciała oraz grzebienia), nocnika (przy nauce sikania), witamin (D3, C, tranu i innych leków, jeśli dziecko akurat ich potrzebowało), a także ulubionej zabawki i pluszaka.

Przygotowywałam go mówiąc o wyjeździe do „dziadków”. Gdy miał niespełna dwa lata – buzia rozpromieniała się i stawał przy drzwiach wyjściowych myśląc, że wychodzi w tej chwili. A jak był starszy zadawał mnóstwo dodatkowych pytań, pomagał pakować rzeczy i… przypominał o wzięciu czegoś, co jeszcze nie zostało spakowane 🤔😊

Gdy w jednym domu mieszka wiele pokoleń, życie rodzinne wygląda trochę inaczej. Wnuki nadal są rozpieszczane przez Dziadka i Babcię (i bardzo dobrze ☺️🤗), ale ich rola zwiększa się o pomoc w wychowywaniu swoich wnucząt.

Mam do nich ogromny szacunek, bo w gorszych chwilach wspieramy się wzajemnie. Poglądy na wychowywanie i sposoby na weryfikację tych poglądów często znacząco różnią się od siebie.

Każde pokolenie ma swoje prawa. Aby co chwilę nie ścierać się, na bieżąco i wspólnie analizujemy problemy, ich rozwiązania również. Nie przekreślam innych sposobów wychowawczych. Daję im szansę, jeśli poparte są argumentami.

Pracując w domu, gdzie mieszka wiele pokoleń, trzeba wziąć poprawkę na to, że osób decyzyjnych jest więcej. Pamiętam jednak, dla kogo pracuję i w sprawie dziecka zawsze kontaktuję się z rodzicami. Nie chodzi mi o umniejszenie roli Babci i Dziadka w rodzinie, raczej o danie większej swobody, gdy jestem obok. Trzeba im o tym mówić, by nie czuli się urażeni naszą obecnością.

Tylko jasna sytuacja sprawi, że będzie nam się dobrze współpracowało. Zdanie „dziadków” jest bardzo istotne i zawsze trzeba je uwzględnić w podejmowaniu decyzji dotyczących ich wnuka. Oczywiście, jeśli jest to wcześniej uzgodnione z rodzicami dziecka. To rodzina malucha, którym zajmuję się w określonym czasie. A oni byli, są i jeszcze będą po moim odejściu. Szanuję to 🍀

Historie rodzinne są różne. Czasem nie ma się wpływu na to, czy Dziadkowie i Babcie są obecni w życiu wnuków, czy też nie. Nie oceniam nikogo, szczególnie rodziców dziecka, które pomagam wychować. Gdy pracuję w czyimś domu, akceptuję zasady jakie tam panują. Dyskrecja to podstawa zaufania. Dlatego z szacunku do rodziny, u której pracuję, nie mówię dziecku o sprawach dorosłych. Dowie się o wszystkim, kiedy będzie starsze lub gdy rodzice tak zdecydują.

Dzień Babci i Dzień Dziadka 🧓🧔

Gdy dziecko ma ok. 2 lat można śmiało angażować je w przygotowania do obchodzenia Dnia Babci i Dnia Dziadka. Jeśli maluch ma starsze rodzeństwo, wszyscy razem robią laurki. Przy jedynaku warto rozszerzyć przygotowania o wizyty w sklepach, by kupić artykuły potrzebne do zrobienia laurek, a także by zorientować się w ofercie upominków skierowanych wyłącznie Babciom i Dziadkom.

To rodzice tworzą wspomnienia, te z Babcią i Dziadkiem szczególnie. Bo przecież nikt ich bardziej nie zna od nich 🤗 My – nianie – jesteśmy tylko po to, by pomóc w przygotowaniu do tego świętowania. Plusem jest, gdy znamy rodziców naszych pracodawców. Mamy wtedy informacje, które przekażemy dzieciom. Jeśli ich nie znamy – kierujmy dziecko bezpośrednio do rodziców. To oni wiedzą doskonale, co chcą przekazać dziecku.

A jeśli Babci i Dziadka nie ma już wśród nas? Wspominanie w opowiastkach, oglądanie zdjęć – to rola rodziców. Dziecko może namalować ich postacie lub zrobić laurki z okazji ich święta, które wraz z rodzicami zaniesie na groby. W domu można zapalić świeczki symbolizujące pamięć o nich.

Świętowanie jest ważne, bo sprawia, że dziecko jest częścią czyjegoś życia. Może celebrować z nim uroczystość lub pielęgnować pamięć o nim. Wspieram jego i rodziców w tych przedsięwzięciach w miarę swoich możliwości i przy akceptacji innych członków rodziny. To zbliża 👍😍

-Urszula Przekop