Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Polski profesor z Uniwersytetu Berkeley zastrzelony w Grecji!

Kalifornia
07 lipca 2025

Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Przemysława Jeziorskiego – polskiego profesora Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, oddanego ojca i cenionego naukowca.

Dramat, który wstrząsnął Grecją, zakończył się identyfikacją ofiary brutalnego zabójstwa, do którego doszło w piątek 4 lipca w biały dzień pod domem jego byłej żony w Agia Paraskevi.

Zamordowanym okazał się 43-letni Przemysław Jeziorski — polski profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i ojciec dwójki dzieci. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna mógł paść ofiarą porachunków osobistych z osobami z bliskiego kręgu. Przed kilkoma dniami przyleciał do Grecji i wynajął mieszkanie przez Airbnb w ateńskiej dzielnicy Kolonaki. Z byłą żoną — Greczynką — prowadził spór sądowy.

Kobieta sprawuje opiekę nad dziećmi, jednak co roku latem mężczyzna zabierał je na wakacje za granicę, co, jak wynika z doniesień, nie podobało się matce dzieci. W dniu morderstwa para odwiedziła wspólnie psychologa dziecięcego. W południe Jeziorski miał odwiedzić dom byłej żony w Agia Paraskevi, by spotkać się z dziećmi — i właśnie wtedy doszło do tragedii.

Gdy była żona zorientowała się, że zamordowany pod jej domem mężczyzna to jej były partner, zgłosiła się na policję w Attice i złożyła zeznania. Przekazała również swój telefon komórkowy, zapewniając, że nie ma nic do ukrycia.

Jak to się stało?

Według greckiej policji do ataku doszło o godzinie 16:15 na ulicy Irini w Agia Paraskevi. Napastnik, który miał zakryte rysy twarzy, podszedł do ofiary i otworzył ogień. Na miejsce natychmiast skierowano patrol jednostki DI.AS.

Ofiara nie miała przy sobie dokumentów tożsamości, a obok jego ciała znaleziono telefon komórkowy z ustawionym językiem angielskim. Ofiara została pięciokrotnie postrzelona — w szyję i klatkę piersiową.

Sprawca pozostaje nieznany. Policja analizuje nagrania z monitoringu i stara się odtworzyć trasę jego ucieczki.

Od redakcji:

Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie, bliskim i wszystkim, których ta tragedia dotknęła.

Ta sprawa wstrząsnęła nie tylko środowiskiem akademickim, ale i polską społecznością za granicą.

Będziemy do niej wracać, śledząc działania greckich służb i rozwój śledztwa

Źródło: www.tanea.gr


Dodaj komentarz