
Grupa wyruszyła 14 lipca i przez kolejne 82 godziny – dniem i nocą – płynęła w sztafecie, zmieniając się co trzy godziny. Przez cały czas przynajmniej jedna osoba znajdowała się w wodzie, co pozwoliło nieprzerwanie pokonywać kolejne kilometry otwartego Bałtyku. Trasę o długości 250 kilometrów zakończyli 17 lipca, docierając na brzeg Gotlandii.
Pływacy zmieniali się co godzinę, walcząc z zimnem, falami i zmęczeniem. Ich celem było nie tylko ustanowienie rekordu, ale również pokazanie, że granice są po to, by je przekraczać – zarówno te geograficzne, jak i te tkwiące w naszych głowach.
Ten niezwykły wyczyn to nie tylko sportowe osiągnięcie, ale również inspiracja i hołd dla siły ludzkiego ducha, determinacji i współpracy.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.