
Za kierownicą Ferrari #83 zespołu AF Corse, wspólnie z Yifei Ye z Chin i Brytyjczykiem Philem Hansonem, Kubica pokonał 24-godzinny maraton na torze Circuit de la Sarthe, wyprzedzając Porsche zaledwie o 14 sekund. To właśnie on zamknął wyścig dla włoskiego zespołu, prowadząc samochód przez ponad 3,5 godziny i dowożąc trzecie z rzędu zwycięstwo Ferrari w klasie Hypercar.
14 lat po tragicznym wypadku, który przerwał jego karierę w F1, 40-letni dziś Kubica wspiął się na szczyt jednego z najtrudniejszych wyzwań w świecie wyścigów. Francuskie media nie kryją zachwytu.
Sukces odnieśli też inni Polacy. W klasie LMP2 po raz pierwszy w historii zwyciężył zespół Inter Europol Competition. W barwach ekipy startował warszawiak Jakub Śmiechowski, dokładając swoją cegiełkę do historycznego weekendu dla polskiego sportu motorowego.
Czytaj również:
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.