
Broń, mimo że przez wieki spoczywała w wodzie, zachowała się w zaskakująco dobrym stanie i już wkrótce wzbogaci ekspozycję muzeum. Jak podkreślają specjaliści, każdy taki przedmiot to nie tylko materialny relikt minionych czasów, ale również bezcenny nośnik historii, który pozwala lepiej zrozumieć realia dawnych wojen i wydarzeń, które ukształtowały naszą tożsamość.
Znalazca rapiera zachował się wzorowo – po odkryciu natychmiast poinformował odpowiednie służby. Dzięki jego postawie oraz szybkiej reakcji instytucji zabytek został zabezpieczony i przekazany do muzeum. Sprawa została również zgłoszona do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, co umożliwi dalsze badania oraz konserwację znaleziska.
Rapier znajdzie teraz swoje miejsce w Twierdzy Modlin, stając się częścią szerszej opowieści o dziejach naszej ziemi i świadectwem dramatycznych wydarzeń sprzed wieków. To kolejne odkrycie, które przypomina, jak wiele historii wciąż czeka na ponowne odkrycie – niekiedy zupełnie przypadkowo.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.